[ Pobierz całość w formacie PDF ]
su a c si z i i na
Jak to?
staw
p miark a szy si sp k nie
Pisz z Å‚aski swojej.
a ie a
nac yl na na papier p kr tkiem milczeniu przyp mina c s bie
Jak tam było?
Kocham&
staw
Ach, powtórz!
a ie a
Kocham cię nad życie;
Wszak tak? A dalej?
staw
Dalej? Wierzyć miło.
a ie a
Piszmy więc.
staw
Piszmy lecz błąóisz w wymowie.
Niech głos czuć daje myśl zamkniętą w słowie,
A wyraz: kocham obowiązki człeka
Ku sobie, luóiom i Stwórcy wyrzeka:
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 90
Możnaż ozięble wymówić go kiedy?
Ty kochasz matkÄ™, brata, przyjaciela.
Ja ciebie, ty mnie; dla próby więc tedy
Całą mu wartość niech twój głos uóiela
I ku mnie zwróci.
a ie a
patrz c na nieg
Kocham.
staw
Czucia mało;
ucz c z uczuciem
Ja ciebie kocham.
a ie a
czule
Kocham.
staw
Zbyt nieśmiało.
a ie a
Ach kocham, kocham.
staw
Coraz lepiej, brawo!
Powtarzaj często, douczysz się wprawą.
a ie a
Piszmy więc.
staw
Piszmy.
a ie a
Ktoś ióie.
staw
Nie.
a ie a
sta c
SÅ‚yszÄ™.
staw
ca u c r k
Na potem.
biega
a ie a
za nim
List! list!
raca c
Jak on dobrze pisze!
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 91
sce a i
ani br ska niela
a ie a
kry c list za siebie na str nie
Cuóy sekret rzecz święta!
a i do r ska
Nie, nie, mówcie sobie
Co chcecie, moje panny, ja najlepiej zrobiÄ™,
Jak się spytam Radosta; to najkrótsza droga,
I on nam wszystko wyjaśni.
a ie a
A Gustaw? Dla Boga!
a i do r ska
Gustaw bajek narobił że się kocha, wierzę,
Lecz żeby Radost miał być wiadomym w tej mierze,
I wieóąc, tu wprowaóał, temu nie dam wiary.
Gustaw pewnie, jak każdy, ma swoje przywary,
Ale młody, przystojny!
a ie a
nai nie
Myślałam toż samo.
a i do r ska
I podobać się może.
a ie a
Może, moja mamo.
a i do r ska
I wiem, że jego serce lepsze nizli głowa.
a ie a
Ach, lepsze, moja mamo.
a i do r ska
I przykrość gotowa.
Gdyby ci się był Gustaw podobał choć trochę?
niela z yc a
Nie i nie; na Radosta sprawki to za płoche.
a ie a
Ale ja u nóg jego wióiałam Gustawa.
a i do r ska
I to prawda.
a ie a
Ich słowa.
a i do r ska
Ich sprzeczka&
a ie a
Dość żwawa.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 92
a i do r ska
Kto by się był spoóiewał po takim człowieku!
No proszę! mścić się jemu! żenić się w tym wieku!
a ie a
Moja mamo kochana! Nie dawaj mu Klary.
a i do r ska
Wprzód wióieć muszę, jakie są ojca zamiary,
I ojcu, a nie córce raóić mi wypada.
a ie a
Niech jÄ… teraz przynajmniej wesprze twoja rada.
czas pier szyc s lary z pani br sk niela zbiera skrycie ka amarz i pi r
i cic yc i
sce a ii
ani br ska lara
k ara
Ach, cóż ja teraz pocznę w tej ciężkiej niedoli?
a i do r ska
Może ojciec nie zechce iść wbrew twojej woli.
k ara
A jak zechce, jak zechce?
a i do r ska
Słuchać trzeba bęóie.
k ara
To pociecha! To ojciec!
a i do r ska
Nie gań go w tym wzglęóie;
Chce twego szczęścia.
k ara
Piękne szczęście, proszę cioci,
Stary mąż.
a i do r ska
Ale dobry.
k ara
Co mi z tej dobroci!
a i do r ska
Zapomniałaś, żeś jeszcze pod ojcowską właóą,
%7łe nie wszyscy jak Albin uwoóić się daóą:
A znając twego ojca, łatwo zgadnąć było,
%7łe ta wzgarda Albina nie bęóie mu miłą!
I chociaż od zamężcia uwolni tym razem,
Wkrótce może przykrzejszym zmusi cię rozkazem.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 93
k ara
Ten Radost tak się zdawał niepragnący żony!
Młody Albin przynajmniej miłością wieóiony;
I mam iść za mąż gwałtem, to wolę Albina.
a sta s yc a c rz kanie za rz iami
a i do r ska
Otóż i Radost właśnie.
k ara
Już wzdychać zaczyna.
a i do r ska
na str nie
Nie mogę z nim rozmawiać po takiej usłuóe.
a sta
Zaraz mu sÅ‚użyć bÄ™dÄ™³y .
c i
radost
lary si zbli a c
Ja się tu nie znuóę.
sce a iii
lara a st
radost
p kr tkiem milczeniu
Kłótnia, Małżeństwo
Cóż tam tak myślisz? O mężczyzn zagubie?
k ara
Myślałam właśnie, co wyjawić lubię:
%7łe, gdybym kiedy była przymuszoną,
Mimo mej woli zostać czyją żoną,
Zwiat biedniejszego nie miałby człowieka!
radost
Ej, do kaduka! I cóż to go czeka?
k ara
Same zabawy, gry, uczty i bale.
radost
No, to nic złego, bęóiesz się bawiła;
Owszem, wesołość ja sam zawsze chwalę.
k ara
To nie chcÄ™ zabaw.
radost
I spokojność miła.
k ara
StrwoniÄ™ majÄ…tek.
³y araz mu s u y b daw. forma grzecznoÅ›ciowa o znaczeniu: wrócÄ™ do pana za chwilÄ™.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 94
radost
Jak mąż nim obdarzy.
k ara
WydrÄ™, a stracÄ™.
radost
Zwycięży mocniejszy.
k ara
Stroić się będę.
radost
Strój zawsze do twarzy.
k ara
To nie chcę strojów.
radost
To wydatek mniejszy.
k ara
z zapa em szybk
Ależ ja zawsze na przekór mu zrobię;
On tak, a ja tak on sobie, ja sobie
Mąż śpi, ja gadam mąż gada, ja ziewam
Wzdycham, gdy wesół, kiedy smutny, śpiewam,
TrÄ…cam, gdy piszÄ™, a krzyczÄ™, gdy czyta;
Mąż tak, a ja siak ząb za ząb i kwita!
przyp mina c s bie
A ma podagrę, depcę mu po noóe.
radost
usu a c n g
Ej, do kaduka! Nie stanę na droóe.
Lecz takÄ… rzeczÄ… grzesznik to nie lada,
Co dla pokuty zechce cię za żonę.
Chyba by znowu, jak tamten powiada,
To szczęście dla mnie było przeznaczone.
Zmie e si
k ara
Otóż go macie.
radost
Gdyż ja się nie boję;
SÅ‚owom nie wierzÄ™, a znam serce twoje.
ce zi za r k kt r lara yry a
k ara
Ja nie chcÄ™, nie chcÄ™.
p acz
Cóż będę robiła!
radost
Nie bądzże óieckiem.
a eksa der redro Zluby panieńskie czyli Magnetyzm serca 95
k ara
Obym jeszcze była!
radost
Patrz na mnie&
k ara
raca c si
Znam, znam&
radost
braca c si k
Na pana młodego
Czy siÄ™ przydajÄ™? Co?
p skaku c
hulać po ślubie!
Zmie e si eri
Wszak ci to żarty.
k ara
Ja żartów nie lubię.
radost
No, nie płacz, nie płacz, nic nie bęóie z tego,
Nic, a na dowód przyślę ci Albina.
c c ze miec em
To śmieszna sprawa i óiwna óiewczyna!
k ara
sama
Tak, żarty, żarty, nie ma ich w tym wzglęóie;
Jak się ożeni, to żartów nie bęóie.
sce a i
lara niela
a ie a
zamy l na
Klaro!
k ara
p kr tkiem milczeniu
Anielo!
a ie a
Wiesz ty?
k ara
Co?
a ie a
Ja mniemam,
%7łe ta Aniela jest baróo szczęśliwa.
k ara
Daj mi tam pokój! Teraz czasu nie mam.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]