[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Cezar! Skoro zaś Egipcjanie okazali ostatnio, jak nienawidzą Rzymian, nie było żadnych
16
Tamże, 29 31.
17
Plutarch, %7ływot Cezara, 49; Kasjusz Dion, Historia rzymska, XLII 43; Liwiusz, Epitome, 112.
75
powodów, by jeszcze oszczędzać ich byt państwowy. Tymczasem zwycięski wódz postąpił z
łaskawością wręcz zaskakującą.
Stwierdził przede wszystkim, że testament Ptolemeusza XII nadal obowiązuje lud rzymski, a
więc i jego samego, reprezentanta tego ludu. Nieszczęsna śmierć młodego króla, Ptolemeusza
XIII, zmusza oczywiście do wprowadzenia pewnych zmian w postanowieniach testamentu.
Współwładać z Kleopatrą będzie, jako mąż, jej brat młodszy, liczący lat dziesięć. Natomiast
księżniczka Arsynoe, która walczyła przeciw siostrze, opuści Egipt i uda się do Rzymu. Zgodnie
z obietnicą sprzed kilku miesięcy Cypr powraca znowu pod berło Ptolemeuszów.
Jakaż była przyczyna owej wyrozumiałości Cezara wobec kraju, w którym omal nie postradał
życia?
76
KLEOPATRA I WOJNA
Autor Wojny aleksandryjskiej wspomina o Kleopatrze tylko w jednym miejscu: Cezar po
swym zwycięstwie oddał królestwo młodszemu synowi Ptolemeusza i starszej jego córce
Kleopatrze, która dotrzymała mu wierności i pozostała pod ochroną jego wojsk 18. A więc
anonimowy pisarz zachowuje takie samo dyskretne milczenie na temat poczynań i roli królowej
w czasie kilkumiesięcznego oblężenia, jakie cechowało też relację Cezara.
Jednakże jest oczywiste, że Kleopatra nie mogła być tylko biernym widzem dramatycznych
wypadków, które rozgrywały się wokół. Wojna rozpętała się przecież o nią właśnie, z jej
przyczyny i o jej sprawę. W dniach, gdy garstka Rzymian z najwyższym wysiłkiem odpierała
ataki dziesiątków tysięcy mieszkańców Aleksandrii oraz żołnierzy Achillasa i Ganimedesa, z
pewnością trwożyła się nie o przyszłość królowania, lecz po prostu o życie. Z jakimże przejęciem
musiała śledzić zmienne perypetie krwawych zmagań na ulicach i w porcie. Oczekiwała, jak
wszyscy, wiadomości o odsieczy. Lękała się, gdy Cezar przedsiębrał nazbyt śmiałe wyprawy: do
portu zachodniego, gdzie omal życia nie stracił, na półwysep Chersoneski po legion 37, wreszcie
w głąb kraju, po korpus Mitrydatesa. %7łe takie musiały być reakcje Kleopatry, jest niewątpliwe i
zrozumiałe. Wolno jednak posunąć się dalej i zapytać, czy w pewnych momentach królowa nie
włączała się czynnie do różnych rozgrywek i intryg politycznych; bo przecież zmagania obu
stronnictw w Aleksandrii toczyły się nie tylko zbrojnie, wokół barykad ulicznych i na okrętach.
Pytania, które tu się nasuwają, muszą pozostać bez odpowiedzi, a to ze względu na brak
jakichkolwiek zródeł i choćby tylko pośrednich wskazówek. Postawić je mimo to należy. A więc:
Jakie było stanowisko Kleopatry wobec ucieczki jej siostry, Arsynoe, do obozu nieprzyjaciół?
Czy fakt ten był dla niej całkowitym zaskoczeniem? A może przeciwnie wiedziała o wszystkim
już z góry, zachowała jednak milczenie przed Cezarem lub nawet skrycie pomogła siostrze w
wydostaniu się z pałacu, i to w całkowitej tajemnicy zarówno przed Rzymianami, jak i przed
samą Arsynoe? Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież pozbywając się w ten sposób siostry
kompromitowała ją w oczach rzymskiego wodza i od razu usuwała z drogi ewentualną rywalkę
do tronu. Pod względem ambicji obie córki Ptolemeusza nie różniły się niczym. Walcząc o
władzę zdolne były do każdej zbrodni. Arsynoe dowiodła tego, gdy w sporze z Achillasem o
przywództwo usunęła go skrytobójczo. Toteż gdy Cezar postanowił po swym zwycięstwie, że
księżniczka opuści Egipt i uda się do Rzymu, by tam zdobić jego pochód triumfalny, naraził ją
wprawdzie na upokorzenie, ale w istocie uratował dziewczynie życie. Aatwo bowiem odgadnąć,
jaki byłby jej los, gdyby pozostała w Aleksandrii, na łasce siostry.
A śmierć Potejnosa? Był od początku wrogiem Kleopatry, nieprzejednanym i podstępnym,
właściwym sprawcą jej wygnania. Królowa na pewno dokładała wszelkich wysiłków, by go
zdemaskować, a może i oczernić przed Rzymianami. Cezar twierdzi, że zabił Potejnosa,
ponieważ schwytał jego tajnych wysłanników do Achillasa i na jaw wyszły wszystkie knowania.
Nie ma powodu podawać tego w wątpliwość. Wolno natomiast zastanawiać się, jaki był udział
Kleopatry w wykryciu poczynań Potejnosa. Cezar i jego ludzie nie orientowali się w tajemnicach
[ Pobierz całość w formacie PDF ]