[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Wezmiemy rozwód - mruknęła. - Po południu pójdę po poradę
do jakiejś kancelarii prawniczej...
- Szkoda twojego czasu. Mój adwokat jest najlepszy. Nie
wykręcisz się od tego małżeństwa, dopóki nie upłyną dwa łata. -
Mocniej zacisnął palce na jej przegubie, co zmusiło ją do porzucenia
jakichkolwiek myśli o ucieczce. - Oboje zle wyszliśmy na tym, że
dobrze sobie tego nie przemyślałaś. Podpisaliśmy kontrakt i przez
najbliższe dwa lata jesteśmy skazani na swoje towarzystwo.
Wykorzystaj to.
- Ale...
- Jeśli chcesz się kłócić, to zrób to na pokładzie, dobrze? Pilot
się niecierpliwi, bo mogą nam odebrać przydział czasu przewidziany
na odlot. - Pchnął ją w stronę wejścia.
W progu kabiny stanęła jak wryta. Spodziewała się rzędów
foteli, a ujrzała elegancki salon: skórzane kanapy, puszysta
wykładzina na podłodze, w głębi stół na co najmniej dwadzieścia
osób, a dalej kilkoro drzwi.
74
anula
ous
l
a
and
c
s
- Kuchnia, sypialnia, łazienka oraz sala kinowa -wyjaśnił,
sadzając ją na kanapie. -Zapnij pas, bo mój pilot będzie zły.
- Twój pilot?
- Znowu zadajesz pytania. - Od jednej ze stewardes przejął plik
dokumentów. - Tiana...
- Słucham pana.
- Najpierw coś zjemy, a potem połączysz mnie z Christianem i
Dimitrim. - Zamaszystym ruchem złożył kilka podpisów, po czym
oddał papiery Tianie.
Dziewczyna uśmiechnęła się do Angie.
- Witam na pokładzie.
Angie czuła, że lada moment wybuchnie histerycznym
śmiechem. Prawdę mówiąc, widziała niejedno mieszkanie mniejsze
niż to wnętrze.
- Twój?
Podniósł wzrok znad kolejnego dokumentu.
- Co takiego?
- Ten samolot.
- Jasne.
Tiffany dobrze się czuła w takich kręgach? Bo ona czuje się
kompletnie nie na miejscu.
- Nie możesz latać normalnymi samolotami jak wszyscy inni?
- Nie jestem  wszystkimi innymi". - Odłożył na bok papiery,
żeby zapiąć pas. - Nie mogę prowadzić interesów na skalę globalną,
jeżeli ograniczają mnie rozkłady lotów.
75
anula
ous
l
a
and
c
s
- Więc masz własny samolot.
- Własną flotę powietrzną - uściślił. - Aktualnie pięć sztuk. %7łeby
wszyscy członkowie zarządu byli mobilni oraz żeby pracowali,
podróżując. To jest ekonomicznie uzasadnione.
Podeszła do nich stewardesa z tacą, na której stały kieliszki z
szampanem.
- Nie piję.
- To zacznij. - Postawił kieliszek na stole. - Szampan pomoże ci
się zrelaksować, a to przyda się nam obojgu. Widzę, że jesteś
przerazliwie spięta, co mnie bardzo stresuje.
Pod jego spojrzeniem poczuła się jeszcze bardziej nieswojo.
Przypomniała się jej ich rozmowa o walce ze stresem. Powiedział, że
potrzebuje seksu, żeby się odprężyć.
Siedziała w takim napięciu, że przyszło jej na myśl, że już nigdy
się nie zrelaksuje.
Sięgnęła po szampana. Dla kurażu. Ciągle nie wierzyła, że
wyląduje w Grecji.
Nikos przesiadł się dalej, żeby konferować z Dimitrim i
Christianem. Podsłuchiwała, o czym rozmawiają. O nowych rynkach
oraz wysokiej cenie ropy.
Chociaż znała grecki bardzo dobrze, ta wiedza nie pomogła jej
zorientować się, czym zajmuje się Nikos. Od Tiffany wiedziała, że
jest właścicielem sieci hoteli oraz armatorem, a z gazet, że jest
genialnym finansistą.
76
anula
ous
l
a
and
c
s
Znudzona sięgnęła po kolorowy magazyn, w którym znalazła
bardzo ciekawy artykuł poświęcony Knossos na Krecie.
Gdy po czterogodzinnym locie wylądowali, zorientowała się, że
zapomniała zapytać, dokąd lecą.
- Jesteśmy na twojej wyspie?
- Pas startowy na wyspie jest za krótki dla boeinga 747. -
Zatrzasnął teczkę i odpiął pas. - Jesteśmy na Krecie.
- Masz dom na Krecie?
- Dom letni. Jak nie jestem w Tokio albo w Nowym Jorku, to w
tygodniu dojeżdżam stąd do Aten. Na wyspie spędzam weekendy albo
gdy zależy mi na prywatności. Nie rób takiej zmartwionej miny.
- Oddał dokumenty stewardesie. - Kreta obfituje w wykopki i
potłuczone skorupy. Będziesz tu w swoim żywiole. A jak zatęsknisz
do swojego muzeum, możesz pokopać w moim ogrodzie.
Może nie będzie aż tak zle. Przez ponad cztery godziny w
samolocie miała okazję naocznie stwierdzić, że Nikos jest tytanem
pracy. To znaczy, że będzie miała dużo czasu dla siebie.
Z lotniska wyjechali na szosę biegnącą nad morzem. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • g4p.htw.pl
  •  
     
    ?>