[ Pobierz całość w formacie PDF ]
i odświeżający.
Swój pierwszy jasny sen opisał on w ten sposób: Zniłem, że unoszę się
w powietrzu poprzez krajobraz z bezlistnymi drzewami, wiedząc, że to
kwiecień. Zauważyłem, że perspektywa tworzona przez gałęzie drzew zmieniała
się wraz z ruchem zupełnie naturalnie. Wtedy we śnie pomyślałem, że moja
wyobraznia nie mogłaby nigdy sama stworzyć tak skomplikowanego obrazu,
jaki powstawał dzięki zmianom perspektywy podczas ruchu pomiędzy
gałęziami.
Piotr D. Uspieński, rosyjski filozof i uczeń Gurdżijewa, chciał sprawdzić
możliwość raczej fantastycznego pomysłu , jak sam pisze, zachowania
świadomości podczas snu. Dzięki odpowiednim ćwiczeniom uzyskał on stan,
który nazywał stanem pół-snu i w którym obserwował powstawanie
i przekształcanie zwykłych snów.
Faktem jest, że w stanie pół-snu miałem takie same sny jak zazwyczaj.
Jednocześnie byłem w pełni świadomy, mogłem widzieć i rozumieć, w jaki
sposób owe sny powstawały, z czego były budowane, jaka była ich przyczyna
i generalnie co było przyczyną, a co skutkiem. Następnie zauważyłem, iż
Zapraszamy na AdamBytof.pl
35
w stanie pół-snu mam pewną kontrolę nad snami. Mogłem je tworzyć i widzieć
to, co chciałem zobaczyć, chociaż nie zawsze to się udawało i nie powinno być
rozumiane zbyt dosłownie. Zazwyczaj jedynie dawałem pierwszy impuls, po
którym sny rozwijały się samorzutnie, czasem zadziwiając mnie i przyjmując
zupełnie nieoczekiwany, dziwny kierunek.
Oto opis jednego ze stanów pół-snu Uspieńskiego:
Pamiętam, gdy raz widziałem siebie siedzącego w dużym pokoju bez okien.
Poza mnÄ… byÅ‚ tam jeszcze tylko maÅ‚y czarny kotek. «Ja Å›niÄ™» powiedziaÅ‚em do
siebie. «Jednak w jaki sposób mogÄ™ siÄ™ dowiedzieć, czy naprawdÄ™ Å›piÄ™, czy nie?
Powiedzmy, że spróbuję w ten sposób. Niech ten czarny kotek zamieni się
w dużego białego psa. W stanie przebudzenia nie jest to możliwe, wobec tego,
jeżeli tak siÄ™ stanie, to bÄ™dzie znaczyÅ‚o, że Å›piÄ™.» PowiedziaÅ‚em to do siebie
i natychmiast czarny kotek zmienił się w dużego białego psa. W tym samym
czasie ściana w tle znikła, odsłaniając górski krajobraz z rzeką jak wstążką,
niknÄ…cÄ… w oddali. «To dziwne» powiedziaÅ‚em do siebie; «Nie oczekiwaÅ‚em tego
widoku. SkÄ…d on siÄ™ tu znalazÅ‚?» JakieÅ› odlegÅ‚e wspomnienie zaczęło siÄ™ budzić
we mnie, wspomnienie widzianego już gdzieś podobnego krajobrazu
i przeświadczenie, iż jest on w jakiś sposób związany z widokiem białego psa.
Jednak w tym momencie poczułem, że jeśli pozwolę sobie iść dalej, to zapomnę
najważniejszą rzecz, którą muszę pamiętać, a mianowicie, że teraz śpię i jestem
świadomy samego siebie.
Kilku jeszcze uczonych interesowało się jasnymi snami przed II wojną
światową, ale prawdziwy skok w rozwoju badań nastąpił po odkryciu fal EEG,
rozbudowaniu aparatury medycznej, mogącej rejestrować różne elementy
zachowania siÄ™ organizmu podczas snu. Jednak dopiero w latach
siedemdziesiątych jasne sny zostały bez zastrzeżeń zaakceptowane przez całe
środowisko naukowe. W tym czasie udało się ponad wszelką wątpliwość
udowodnić istnienie jasnych snów. Jeden z oneironautów zasygnalizował, że
śpi, poprzez umówiony wcześniej znak, polegający na określonej sekwencji
ruchów gałek ocznych. W tym samym czasie wszystkie wskazniki fizjologiczne
i zapis EEG wskazywały, iż jest on pogrążony w marzeniach sennych. Był to
Zapraszamy na AdamBytof.pl
36
dowód nie do podważenia. Obecnie nad jasnymi snami pracuje kilkadziesiąt
laboratoriów i instytutów badawczych na całym świecie.
Podczas badań stwierdzono, że umiejętność świadomego śnienia można
wyćwiczyć. Spowodowało to bardzo szybkie spopularyzowanie oneironautyki
głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Dziś ocenia się, że
kilkaset tysięcy ludzi śni świadomie. Teraz przyszedł czas także na Polskę.
SEN W LABORATORIUM
Większość z nas uważa, że sen jest zjawiskiem jednorodnym, stosunkowo
długim okresem utraty przytomności, który potrzebny jest po to, by
zregenerować siły po męczącym dniu i odpocząć od codziennych trosk. Sen,
według tego spojrzenia, jest wypoczynkiem, relaksem. Obecny stan wiedzy,
uzyskany dzięki badaniom z zastosowaniem zaawansowanych technologicznie
urządzeń pomiarowych, wskazuje, że jest to zjawisko o wiele bardziej
skomplikowane i interesujÄ…ce.
Przede wszystkim sen nie jest czymś jednorodnym, lecz składa się z kilku
różnych faz. Aktualnie wyodrębnia się pięć faz snu: cztery fazy snu
wolnofalowego i jedna faza REM (ang. rapid eye movements szybkie ruchy
gałek ocznych), zwana także snem paradoksalnym.
Wśród wskazników charakteryzujących poszczególne fazy snu znajdują się
wykresy EEG, czyli elektroencefalogram, który wskazuje zmiany potencjałów
elektrycznych w mózgu, mierzonych na powierzchni skóry głowy. Duże
znaczenie mają także wykresy zmian ciśnienia krwi, napięcia mięśni,
temperatury ciała, oporności elektrycznej skóry, oddechu, tętna itp.
Być może dalszy rozwój nauki pozwoli na jeszcze dokładniejsze badania
i większe zróżnicowanie faz snu, opisujące zachowanie się organizmu, mózgu
i umysłu w tym tajemniczym stanie świadomości.
Przed I fazą snu następuje proces zasypiania, stan rozluznienia na granicy
jawy i snu. Tętno wyrównuje się, oddech staje się regularny, temperatura ciała
Zapraszamy na AdamBytof.pl
37
opada. Codzienne problemy i wrażenia zmysłowe płynące z otoczenia stają się
przyjemnie odległe. Zwiadomość zasypiającego pogrąża się w wyobrażenia
hypnagogiczne (hypnos sen, gogos prowadzący), czyli wyobrażenia
prowadzące do snu. Są to fragmenty obrazów, dziwnych myśli, elementy snów
i wizji. W mózgu rejestrujemy rytm alfa o częstotliwości od 8 do 12 Hz
(zazwyczaj ok. 10 Hz) i napięciu około sześćdziesięciu mikrowoltów. Rytmowi
temu towarzyszy wrażenie pogodnego, przyjemnego odprężenia, gdy myśli
przepływają przez umysł nie zakłócone przez koncentrację, swobodnie jak
chmury na niebie .
W miarę jak zasypianie pogłębia się, rytm alfa powoli zanika, a oczy
poruszają się powoli pod zamkniętymi powiekami. W tym czasie występuje
gwałtowne wyładowanie elektryczne w mózgu, przypominające napad
[ Pobierz całość w formacie PDF ]