[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wsobieznalezć siłę, byci się oprzeć, dodaławmyśli.
- Wtymmieszkaniu można jedynie medytować - oświad-
czył kwaśno. - Amnienigdynieinteresowałytajemnicewszech-
świata.
- Jutrodoinnychzajęć możeszdodać pływanie. - Podałamu
spodenki kąpielowe.
John przyjrzał się impodejrzliwie, ale powstrzymał się od
komentarzy, za cobyła mu wdzięczna.
- Odłożę je na miejsce. - Zmiął wdłoni czarną szmatkę.
- Chodz i zobacz, jakpoukładałemrzeczy.
- Dobrze. - Ruszyłaza nim.
janes+anula
us
o
l
a
d
-
n
a
c
s
93
- Bielizna w górnej szufladzie, inne ubrania poniżej. - Wy-
sunął szufladę, byzademonstrować jej zawartość.
- Rozpakowałeś moje rzeczy? - szepnęła, czując się dziwnie
namyśl otym, żedotykał jej jedwabnej bielizny.
- Tyzajęłaś się moimobiadem. - Wzruszył ramionami. - Nie
wiem, jakjezazwyczaj układasz, wieczastosowałemswoją me-
todę. Choć muszę powiedzieć - roześmiał się - żemojezwykłe
bawełnianemajtki wyglądają bardzoszacownieprzytychkoron-
kowych drobiazgach, które nosisz.
- Czynapewnonigdyniebyłeś wwojsku?- zapytała, przy-
glądającsię staranniezłożonymubraniom. Nawet skarpetki leża-
ływrównymrządku.
- Układanie rzeczy na właściwych miejscach ułatwia ich
odnalezienie.
- Niekoniecznie. Jeśli wrzucamcałą swoją bieliznę doszu-
flady, towiem, że jest wszufladzie.
- Niepodobaci się?
- Oczywiście, że mi się podoba. Dzięki, że zrobiłeś to za
mnie. - Miałazamiar podziękować muprzelotnympocałunkiem
wpoliczek, ale jej wargi nie mogłysię jakoś oderwać od jego
skóry.
- Wspanialepachniesz - szepnęła.
- Atywspanialesmakujesz. - Objął jej ramiona, przyciąga-
jącbliżej. - I cudowniecię dotykać. Jakbyś była niespodziewa-
nympromieniemsłońcawzimny, mokrydzień. - Nagleopadł do
tyłu na łóżko, pociągającją za sobą.
- John! - pisnęła, zaskoczonanagłą zmianą pozycji.
- Tuna łóżkujest znaczniewygodniej - zamruczał.
- I znaczniebardziej niebezpiecznie.
- Nigdyniebędęstanowić dlaciebieniebezpieczeństwa, Jes-
sie. - Jegowzrokaż ją palił. - Niejestemtylkopewien, czyjest
toodwzajemnione.
Jessieusiłowałazrozumieć tesłowa, alebliskość Johnazakłó-
janes+anula
us
o
l
a
d
-
n
a
c
s
94
cała jej procesy myślowe. Ciepło jego ciała przenikało jej ubra-
nie, ogrzewając skórę i rozpalając zmysły.
Oparła dłoniepłaskonajegopiersi. Zamknęłaoczy. Resztka
zdrowegorozsądkumówiłajej, żeniepowinnategorobić. %7łejest
zbyt niezrównoważona emocjonalnie i nie myśli jasno. Czuła
natomiast z niezwykłą jasnością. Ato, coczuła, mówiłojej, że
nigdyprzedtemniebadała głębi swoich doznań. Kochaniesię
z Johnembyłokuszące. Byłoobietnicą. Zaproszeniemdoniewy-
słowionej rozkoszy, której nie miała siłyodrzucić, bez względu
nakonsekwencje. Marzyłaotymi pragnęłarozkoszować się ty-
mi doznaniami, iletylkosię da.
Odrzuciławszystkiezastrzeżeniai wprzypływieodwagi roz-
pięłamukoszulę, z pewną trudnością radzącsobiezguzikami.
- Uwielbiamdotykać twojegociała - westchnęła.
- Amojeciałouwielbia twój dotyk - zaśmiał się nieconie-
pewnie, choć wjegoruchachniebyłonicniepewnego, gdy ścią-
gał ubranie i niecierpliwie rzucał na podłogę. Potemprzyszła
kolej narzeczyJessie, choć wolniej, bowiemJohn delektował się
każdymkolejnymodkrytymskarbem. Wkońcu jednak i Jessie
leżałanagonazielonej kapie łóżka. WramionachJohnanieczuła
ani wstydu, ani wahania. Miaławrażenie, żenatęchwilę czekała
całe życie.
- Chciałbymwycałować każdy centymetr twojej cudownej
skóry. - Słowomtowarzyszyły lekkie pocałunki, schodzące od
obojczyka ku dolince międzypiersiami. - Ale strasznie trudno
się zdecydować, gdziezacząć. - Objął dłońmi delikatnewzgórki.
- Ajeszczetrudniej, gdzieskończyć. - Przesunął leciutkokciu-
kami po różowych koniuszkach, które natychmiast stwardniały
pod jegodotykiem.
- John! - Jessiez trudem łapała oddech, prężącsię wprzy-
pływie odbierającegozmysłypożądania.
- Tak? - Przysunął się bliżej. - Powiedz mi, colubisz, moja
śliczna. Możeto?- Objął ustami suteki leciuterikoprzygryzł.
janes+anula
us
o
l
a
d
-
n
a
c
s
95
- Tak, ja... - Wygięła się w łuk, przyciągając go mocno do
siebie.
UstaJohnawędrowałypozakamarkachjej ciała. Jessiezłapa- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • g4p.htw.pl
  •  
     
    hp">Koniec i poczatek
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sylwia-pl.keep.pl
  •